Marina Cwietajewa to poetka wyklęta, zbuntowana, przekraczająca normy społeczne i poszukująca nowych dróg w poezji XX wieku. Przyjaciółka wielkich poetów swoich czasów, Borysa Pasternaka i Rainera Marii Rilkego. O swoich niespełnionych miłościach pisała w wierszach i listach. Mogłaby być rosyjską Wirginią Woolf, gdyby nie Historia. Ta rzuciła ją najpierw na emigrację, potem pozwoliła powrócić do stalinowskiej Rosji w czasach Wielkiego Terroru, aż w końcu kazała założyć pętlę na szyję w zapomnianym przez Boga i ludzi tatarskim miasteczku – Jełabudze. Nad losem Cwietajewej zamyśla się poetka Anna Piwkowska, autorka niedawno wydanego eseju biograficznego o innej legendarnej poetce Rosji, Annie Achmatowej.
Mateusz Matyszkowicz i Anna Piwkowska opowiadają o bohaterce książki w audycji Przodownicy lektury
Recenzja na blogu Bookeriada
Izabea Mikrut: Liryczny portret
Kinga Młynarska recenzuje książkę na portalu Szuflada.net
Brak komentarzy
Oceny mogą wystawiać jedynie zarejestrowani klienci oraz administrator portalu.