W próbach całościowego ogarnięcia świata najbardziej dojmującym dysonansem jest przeciwieństwo między życiem a śmiercią. Ale nie dla podmiotu mówiącego w tych utworach. Wyrażają one głęboko chrześcijańską pewność, że śmierć nie oznacza przejścia w niebyt. Moment „kiedy czas pogodzi się z przestrzenią” nie oznacza śmierci, oznacza tylko „zmianę sposobu bytowania”. A tych, którzy odchodzą […] zatrzymujemy w bezpośredniej bliskości, doświadczamy ich ciągłego współ-istnienia. Napięcie między przemijaniem a trwaniem, między zmianą a stałością, decyduje o wewnętrznej dynamice tej liryki.
Bogusław Wróblewski
Recenzje
Wojciech Żmudziński SJ o tomiku na stronie: Jezuici